Wszystko,co się miało stać,zacznie się za chwilę.Oto Ja,pokażę wam,jak pachnie krew wilka z ojca magicznego zrodzonego.
Jak już mogliście zauważyć,brak jakichkolwiek magicznych zdolności doprowadziło naszą rodzinę ku nie dyplomatycznego wybrnięcia z sytuacji.Oto nasi pierwsi wrogowie,których krew była posmakiem trunku jakby,który uzależnia.Miejmy nadzieję,że trunek Alfy tamtej watahy,nie doprowadzi nas do zguby,jaką jest chęć zdobycia zdolności takowych.Kochani!Nie poddawajcie się w dążeniu do celu,jesteście najprawdziwszymi z prawdziwych,oni to tylko krótka iluzja,pokusa,której już tak wielu uległo.
Nawet nie próbujcie pytać,czemu więc kocham tak całym sercem swego ojca.On oto pod koniec życia zrozumiał,że zabłądził.Jednak pamiętajmy,jest tylko jeden,który na razie wyrzekł się tytułu magicznego.
~Cassius
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz